‘#teMomenty’

Nareszcie! Po tych wszystkich latach czas iść na swoje* ! W sercu płockiej starówki ❤️ Z Królewieckiej przenoszę moje studio fotograficzne na Grodzką 6 do Pasażu Grodzkiego, gdzie będę wreszcie u siebie. Koniec kilkunastu lat wynajmowania. To jedna z najważniejszych informacji którymi dzielę się z Wami tu od kilkunastu lat mojej pracy zawodowego fotografa i ogromnie mnie to cieszy.

Nareszcie! Moje WŁASNE studio fotograficzne na Grodzkiej, w sercu płockiej starówki

Dumny, choć nieuczesany, przed nowym studiem sportretowany przez starszego syna 😉

Najstarsza ulica Płocka, ogrom fotograficznej historii jednego z najstarszych miast Polski. To właśnie ul Grodzka nr 15 wiążę się z historią płockich zakładów fotograficznych. To tu 1890r swoje atelier otworzył Wacław Jankowski. Jego Zakład Artystyczno-Fotograficzny specjalizował się w wykonywaniu fotografii plenerowych, oraz portretów formatu wizytowego i gabinetowego. W 1900 zakład fotograficzny Jankowskiego przejął Aleksander Rzewuski. Od stycznia 1904 atelier fotograficzne prowadził Apoloniusz Grzywiński. Trochę mnie to chyba onieśmiela, że wprowadzam się tuż obok i ja 😀

Od strony fotograficznej będzie u mnie trochę nowości ale najwięcej – bez większych zmian: fotografia ślubna w której specjalizuję się od kilkunastu lat + reportaże z Waszych najcenniejszych uroczystości rodzinnych i najważniejszych wydarzeń firmowych, które od dawna fotografuję dla Was jeśli tylko trzeba na terenie całej Europy ale i bez zmian, mogę i dalej. Cieszę się ogromnie, że przez te wszystkie lata moim warsztatem fotograficznym i byciem sobą zapracowałem na Wasze zaufanie. Do tego będą i bez zmian sesje okolicznościowe typu świąteczne + sesje biznesowe, wizerunkowe, sesje dziecięce, ciążowe itp. ale i produktowe! czyli: takie jakie będziecie potrzebować. A może i kursy i szkolenia fotograficzne? Zastanawiam się czy i z tym nie spróbować bo od lat o to dopytujecie. Tak, będzie i trochę filmu bo to bliski mi również temat i przez ostatnich lat zrobiliśmy już trochę również i filmowych zleceń.

Kojarzycie projekt Płock z Drona? Miałem go właśnie zakończyć. Z niemałymi wyrzeczeniami prowadzę go czwarty rok. Śledzi go regularnie kilkadziesiąt tysięcy osób miesięcznie (zdarza się, że więcej). Jest mi z nim coraz trudniej bo żeby robić to tak jak robię wymaga to dużej ilości czasu a niestety totalnie nie spina się finansowo. Nie robiłem tego dla pieniędzy ale mówiąc wprost nie stać mnie teraz na poświęcanie takiej ilości czasu na coś co nie przynosi mi praktycznie żadnych dochodów. Jeśli poświęcam dziennie 4h czasu na Płock z drona to przez te 4h nie mogę zrobić np zdjęć w studiu które pozwolą mi opłacić rachunki. Postanowiłem się jednak nie poddawać. Jeszcze nie teraz. Daje sobie kilka miesięcy żeby znaleźć i  na to sposób, żebym chociaż nie musiał do tego dopłacać 🙂 W związku z tym do mojego atelier nadal zaproszę Was również po wyjątkowe lotnicze wydruki z kolekcji PŁOCK Z DRONA, zarówno te duże jak i mniejsze w formie najróżniejszych jakościowych pamiątek z naszego miasta. Czyli od magnesów z Płocka (dziesiątki wzorów!) przez puzzle, kubki itp produkty ze zdjęciami naszego miasta, z sercem na Tumskim Wzgórzu, made in Płock.

Będzie i sporo fotograficznych nowości którym poświęcę więcej fotograficznego warsztatu aniżeli do tej pory. Ten wątek rozwinę bardziej jak tylko skończę wszystkie zdrapywania, malowania i urządzania nowej pracowni. Właśnie pędzę za chwilę szorować ściany pod malowanie 😛

Nie miałem mocy żeby Wam o tym powiedzieć ale walczę z tym wszystkim powolutku już od kilku tygodni. Choć nie wystartuję od razu na wymarzone gotowe tip-top bo nie mam na to wszystko środków to i tak ogromnie się cieszę, choć też i mam gigantycznego stresa. Minimalnie właśnie ulżyło bo wreszcie o tym napisałem. Start zaplanowałem na początku maja. Cieszę się bo w Pasażu Grodzkim tuż obok mnie są również świetne makijażystki, kosmetyczki i fryzjerki więc jest spore prawdopodobieństwo, że zaoferuję Wam pełną kompleksową ofertę jeśli chodzi o przygotowanie się do sesji, i będziecie mieli wszystko wygodnie w jednym miejscu. A po sesji cyk, piękni i zadowoleni idziecie na spacerek po płockiej starówce, tyle wygrać 😀

Wiem, że centrum Płocka (tak jak i zresztą centra innych polskich miast) najlepsze czasy mają póki co za sobą. Bo często łatwiej i szybciej jechać na obrzeża do kolejnego centrum handlowego. Z drugiej strony coraz więcej różnych informacji wskazuje na to, że ludzie zatęsknili i powoli wracają po unikalny klimat polskich starówek. Wierzę, że i my tu wrócimy. Po wyjątkowy spacer Tumskim Wzgórzem (ależ mam blisko!), po ciastko i kawę na Tumskiej czy kultową pizzę czy nalesy na Grodzkiej albo po miodowe i szum fontanny na Starym Rynku a przy okazji po wyjątkową rodzinną pamiątkę czy coś unikalnego na Twoje cztery ściany w domu, biurze czy na prezent z mojego studia, a cieszy mnie to ogromnie bo często wpadacie do mnie jak sami mówicie po „wyjątkowe prezenty z Płocka” ❤️

Z centrum jest jak jest. Nie ma co ściemniać, dlatego i tym bardziej spędza mi to wszystko od dawna mocno sen z powiek. Przez wiele miesięcy biłem się mocno z myślami czy jeśli faktycznie chcę dalej zostać w branży (tak, zastanawiałem się nad tym) to czy zniknąć z centrum i ruszyć faktycznie na Podolszyce tak jak zachęcało sporo osób kiedy dzieliłem się moimi dylematami czy zostać tu gdzie podpowiada serce. I w pewnym momencie było bardzo blisko żebym stąd zniknął i zakotwiczył bliżej Podoli. Zrezygnowałem tam nawet z większego metrażu. Wygrała płocka starówka, miejsce dla mnie wyjątkowe, z którym jestem mocno emocjonalnie związany. Nasz Płock zawsze mocno mi siedział w głowie chociaż momentami mam wrażenie, że to miłość trochę jednostronna. Taki już jestem i mówić tego co myślę nawet jeśli dla kogoś to niewygodne pewnie nigdy się nie oduczę. A krytyka wiele osób w Płocku boli.

Może to trochę irracjonalne i pewnie przedsiębiorca (chcąc nie chcą jestem jednym z nich, ech… ) zmagający się dziś z coraz większymi kosztami prowadzenia firmy być może nie powinien kierować się sercem tylko tabelkami ale mam nadzieję, że będzie dobrze, że dam radę, że będę mógł tu zostać i, że z Waszą pomocą uda nam się udowodnić, że da się połączyć jedno z drugim i słynny cytat „patrzaj w serce” nie jest wcale taki gUpi (aj łisz 😉 )

Mam nadzieję i jakieś wstępne mikro-pomysły na to jak obecnością mojej pracowni fotograficznej mógłbym dać choć odrobinę od siebie tej części naszego miasta i tknąć w nią choć trochę więcej życia. Ja i tym razem zrobię co w mojej mocy. Zobaczymy co na to inni od których bądź co bądź dużo zależy. Zapytam co o tym sądzą. Bądź co bądź mówi się czasami i w Płocku o rewitalizacji tej części miasta. Chcę dać coś od siebie temu wszystkiemu. A i zobaczymy co na to Wy moi klienci, bez których nie istnieję. A może chcielibyście spróbować ze mną? Zdarza nam się narzekać, że w centrum jest mało ludzi po czym jedziemy na spacer i kawę do galerii handlowej. A gdybyśmy jednak tak częściej wpadli na tą naszą Tumską sprzed lat którą tak miło wspominamy czy nie byłoby jej znacznie bliżej do tej Tumskiej sprzed lat ? Przedsiębiorcy zainwestują w swoje interesy i tu, muszą jednak czuć, że przyjdziemy do nich i pomożemy im naszą obecnością płacić rachunki prowadzenia swoich firm. Inaczej po co będą mieli tu być?

To kolejny rozdział mojej fotograficznej historii która trwa drugą dekadę. Część z Was wspólnie ze mną obserwując to co robię podróżuje przez nią od dawna. A może zrobimy coś razem? Stwierdziłem, że przy okazji tak dużej zmiany otworzę się jeszcze bardziej na to co nowe, niech przypłynie. Jeśli tylko to poczuję to chętnie też spróbuję czegoś nowego. Może nie tylko fotograficznego? Mam więcej czasu niż kiedyś. O tym, że rynek ślubny przysiadł pisałem wczoraj na FB, nie ma co pompować na siłę balonika. Jestem otwarty na nowe współprace, nowe propozycje, więc jeśli dotrwałeś to tego fragmentu (dzięx!) i chodzi Ci coś po głowie-wal na priv śmiało! Serio, co masz do stracenia ?

Z moim atelier wprowadzam się na dobre na Stare Miasto w Płocku, i z tej okazji Was również serdecznie zapraszam żebyście pomyśleli o nim częściej i uwierzyli, że nasza obecność tu może je powoli odmienić na lepsze 🙂 Bo Płock jest unikalnie przepięknie położonym miastem i warto o nie powalczyć!

Przy okazji dzisiejszego wpisu „Z pamiętnika fotografa” w tym miejscu należą się szczególne podziękowania dla moich rodziców. Którzy to o wiele bardziej ode mnie twardo stąpają po ziemi i którzy wielokrotnie na tę ziemię mnie sprowadzali (niekoniecznie z tego powodu szczęśliwego 😉 ) ale bądź co bądź na których to pomoc ZAWSZE, bez względu na wszystko mogłem liczyć. To cholernie cenna sprawa.

A Wy? Wasza pomoc będzie mi teraz szczególnie potrzebna. Głupio mi ale co mam zrobić? Skoro mam chwilę Waszej uwagi to napiszę  o tym wprost. Proza życia, rachunki trzeba opłacać. Każda wydana u mnie złotówka pomoże mi teraz szczególnie jak nigdy dotąd ale i każda chociażby Wasza reakcja w moich mediach społecznościowych również może pomóc. Jeśli tylko będę miał możliwość zapracuję na co trzeba bo pracy nigdy się nie bałem nawet jeśli trzeba wykonać ją nie tylko dobrze ale i np w ekstremalnych warunkach. Wiecie o tym.

Pamiętajcie więc proszę o mnie teraz tym bardziej 🙂 Gdybyście potrzebowali jakichkolwiek zdjęć czy różnego rodzaju „pamiątek z Płocka” lub innych usług które mogę Wam zaoferować lub wiedzieli o kimś kto tego typu usług potrzebuje to po prostu pamiętajcie o mnie bo bez Was na dłuższą metę nie dowiozę.

Przypomnę się korzystając z okazji chociażby, że np sesję fotograficzną mogę dla Was czy Waszego zespołu zorganizować studyjnie nie tylko w Płocku ale w dowolnym miejscu naszego kraju czy świata. Może coś średnim formatem na gigantyczne wydruki na drugim końcu polski lub dalej? Żaden problem. Pracownia na Grodzkiej a mogę być wszędzie gdzie potrzebujecie profesjonalnych usług. Tak działa dziś świat. Największe na świecie studio foto z najdroższym sprzętem jeśli tylko potrzebujesz po prostu dziś jako fotograf wynajmujesz. A i doświadczenia w fotografowaniu mi nie brakuje  🙂

No i trzymajcie proszę kciuki bo będzie mi to potrzebne jak nigdy dotąd! A czasami i zwykły uśmiech potrafi pomóc.

Szacuneczek i dziękóweczka, że doczytaliście o tym co dla mnie teraz szczególnie ważne, z sercem na Tumskim Wzgórzu

pozdrawiam Arek

PS  dla tych którzy dotrwali i spostrzegli gwiazdkę na początku przy *SWOJE. Czytajcie: za jakieś minimum 5 lat jak uda mi się tyle nadal działać i spłacić co spłacić trzeba. A później będzie już przynamniej od tej strony łatwiej 🙂

Myślę o totalnym przeprojektowaniu bloga. Moja strona ma już ładnych kilka (a chyba tak naprawdę kilkanaście lat) i nie do końca (delikatnie mówiąc) spełnia moje dzisiejsze oczekiwania. Praktycznie wszystko przez te lata robiłem tu sam, mam nadzieję, że wkrótce będę miał możliwość oddać ją w ręce specjalistów żeby zrobili z nią porządek. Nie myślę o jej zamknięciu bo przez te wszystkie lata uzbierała nam się tu masa naszych najróżniejszych wspomnień, po które widzę (dzięki wynikom z wyszukiwarki Google), że jednak wracacie. Myślę, że ta zima będzie pod pewnymi względami przełomowa. Zbyt długo zwlekałem z niektórymi decyzjami i czas najwyższy zacząć je realizować, no risk-no fun. Pandemia mocno wywróciła stolik, ale ja nie zamierzam rezygnować z tego co kocham i czemu poświęciłem ogromną część mojego życia 🙂 Zaniedbałem bloga i pisałem już o tym nie raz. Od dawna najczęściej publikuję jedynie na Facebooku i Instagramie chociaż za każdym razem kiedy o tym myślę to wkurza mnie to strasznie ponieważ zdaję sobie sprawę, że tym samym ograniczam dostępność do zdjęć tym z Was, którzy kont np na FB nie mają a wiem, że takich osób jest coraz więcej. Szczerze mówiąc to sam nie wiem czy miałbym tam konto gdyby nie fotografia, która jednak potrzebuje paliwa w postaci ludzi, którzy chcą ją oglądać. Facebook nie jest dziś tym czym był 10 lat temu. Pomimo to czy da się dziś „łatwiej” aniżeli na Facebooku czy Instagramie? Chyba nie, choć „łatwiej” to już zdecydowanie tam było a zasięgi są dziś ścinane w mediach społecznościowych niesamowicie, wszystko po to żeby publikujący wydawali jak najwięcej na reklamy dzięki którym ich praca będzie widoczna. Dlatego tak ważne są tam Wasze reakcje za które bardzo Wam wszystkim tam obecnym dziękuję! Życie, koniec tych spontanicznych zwierzeń i dziś coś świeżego-co raduje mnie ogromnie.

Sesja ślubna z drona a właściwie jej zajawka. Co powiecie na takie kadry ? Julia i Krzysztof na jeziorze, w łódce i promieniach zachodzącego słońca i odbijającego się w wodzie nieba 😍🌅🛶❤️. Sporo pracy wymagały nas te kadry, zmarzłem totalnie stojąc bez ruchu sam nie wiem ile czasu w wodzie do pasa 😆 Cieszę się z tych zdjęć tak jak cieszyłem się z pierwszej sesji w Paryżu, na Santorini czy pierwszego zaproszenia do ogólnopolskiej TV. Baardzo 🤩! W ubiegłym roku zacząłem fotografować (i filmować) również z drona, któremu poświęciłem już setki godzin nauki. Serdecznie zapraszam Was również na sesje z tej wyjątkowej perspektywy, która urozmaici Waszą wyjątkową pamiątkę. Płock ale nie tylko, choć pamiętać trzeba, że nie wszędzie zgodnie z prawem można latać dronem. Morskie Oko odpada choć da się pewnie i tam ale pozwolenia kosztują krocie 😉 

A! No i kwiaty na łódkę też sam przygotowywałem ☺️ Specjalne podziękowania dla Taty Julii za ogromną pomoc z łódką 🤜🤛

A w bonusie dla Was ważna informacja, dziś już wiem, że na 90% będziemy mogli spotkać się we wrześniu i jaram się tym wszystkim jak milion a nawet osiem milionów! Wkrótce więcej informacji.

zdjęcie ślubne Płock. Plener ślubny z dronem

Płocki kalendarz 2021

Płock 2021.
Z sercem na Tumskim Wzgórzu. Poszczególne miesiące

Nasz BARDZO płocki kalendarz leci do druku! Zgodnie z umową ruszamy z przedsprzedażą! Dostałem informację, że fizycznie do odbioru będzie już od najbliższego piątku 4.12! (mam nadzieję, że dojdą do tego czasu również do niego pudełka). Nakład (twierdzicie, że „tylko”) 100 szt.

 

Jeśli podobają Wam się moje fotografie i chcielibyście wesprzeć to co robię to kupno tej publikacji będzie dla mnie ogromnym wsparciem, nie tylko finansowym po sezonie z ogromną ilością odwołanych zleceń ale i wsparciem „mentalnym”, pokazującym mi, że jest sens zarywać noce  i dnie dokumentując #naszPłock ❤️Oczywiście, że i bez tego będę to robił nadal bo to dla mnie jak tlen ale świadomość tego, że ktoś takie rzeczy docenia co tu dużo gadać-robi robotę i motywuje do działania tym bardziej 🙂

Tak będzie wyglądał kalendarz. Jeden miesiąc to jedno duże zdjęcie, które łatwo możesz wyciąć i np oprawić w ramkę. Styczeń 2021.

Ogromnie dziękuję Wam za wszystkie podpowiedzi dotyczące kalendarza, mam nadzieję, że będzie Wam dobrze służył ❤️

 

O KALENDARZU

 

Nie czuję się żadnym mistrzem (stąd i ogromny stres kiedy to piszę i wiem, że go zobaczycie) ale wiem, że niektórym z Was moje fotografie podobają się a i sam zawsze chciałem mieć taki płocki kalendarz, zachęcaliście mnie do tego więc powstał 😀

 

W kalendarzu Płock 2021 „Z sercem na Tumskim Wzgórzu” znajdziecie 13 fotografii wykonanych przeze mnie pomiędzy 2009r  a 2020r. Zdjęć ukochanego przez płocczan i turystów, serca miasta-okolic Tumskiego Wzgórza, które powstawały zarówno przed wschodem słońca jak i po jego zachodzie, historii fotografowanych w 30-stopniowym upale i na 20-stopniowym mrozie.

Kocham Płock, uwielbiam Wzgórze Tumskie i jego klimat, mam nadzieję, że oglądając te prace poczujesz podobnie.

 

Cena. 70 zł.
Moi znajomi fotografowie w Polsce sprzedają swoje kalendarze w cenie od 55zł do 149zł. Postanowiłem wyśrodkować cenę i myślę, że jest uczciwa.

 

Format A3+ czyli 47,5cm x 32cm, nie najmniejszy i nie największy. Wy wybraliście układ z dużym zdjęciem ale ponieważ trochę osób mówiło, że fajnie mieć gdzie co zapisać, zrezygnowałem z czarnego tła (i mój artyzm się poszedł ten teges😉 ) żebyście choć tak mieli możliwość coś zanotować.

 

Zaprojektowałem go tak aby za 12 miesięcy nie był kolejnym śmieciem. Jeśli zdjęcie uznasz za wystarczająco godne, po skończonym miesiącu możesz je wyciąć i oprawić w standardową ramkę (30x40cm) ponieważ fotografie są w oryginalnym formacie 3:2. Łączące na górze „sprężynki” nie wchodzą na zdjęcie. #zerowaste. 

 

Kasa zostaje w Płocku. Drukuje go lokalna drukarnia a ja jestem lokalną firmą, która od lat w Płocku płaci podatki.
Dobra jakość, grubszy papier, nie oszczędzam na takich rzeczach. Każdy kalendarz w eleganckim kartonowym pudełku, zdecydowanie nie jednorazowym.

 

ZAMÓWIENIA

 

Aby zamówić kalendarz:
1. Wypełnij formularz wpisując wszystkie wymagane dane (najszybszy sposób) lub napisz do mnie prywatną wiadomość może być na FB.
2. Dokonaj przelewu (70zł + 20zł ewentualny kurier). W tytule przelewu wpisz: Kalendarz + Twoje Imię i Nazwisko.  Na Twój przelew czekam 3 dni. Zamówienie nie opłacone zwalniam dla kolejnych czekających osób.

3. Otrzymaj potwierdzenie zamówienia na @, które własnoręcznie wysyłam za każdym razem.

 

DANE DO PRZELEWU:

Płocka Agencja Fotograficzna Arkadiusz Gmurczyk 5019 1010 4822 6900 6622 9000 01 Santander Bank Plac Celebry Papieskiej 1 lokal 57a 09-400 Płock przelewy zagraniczne-kod swift: DEUTPLPX

 

 

Odbiór osobisty 0zł.
Wysyłka w Polsce kurier DHL 20zł. Sprawdzę koszt Europy i uzupełnię dane. Dopytam również ile zmieści się w jednej paczce.  Sprawdzone: Europa-Poczta Polska, 35zł priorytet-polecony 1 szt, 2-3szt 65zł, DHL do 10szt 85zł)

Kalendarz wysyłam w ciągu max 3 dni roboczych od zaksięgowania wpłaty. W 90% przypadków kurier następnego dnia po wysłaniu jest u Ciebie. Zamawiasz kurierem? Zapytaj znajomych czy też nie chcą. Po co macie płacić kilka razy za wysyłkę 🙂

 

Odbiór osobisty w z mojej pracowni  w Orlen Arenie lub innym miejscu w Płocku po KAŻDORAZOWYM konkretnym umówieniu się. Póki co w studiu jestem najczęściej popołudniami od 16-17 do późnych godzin nocnych.

 

    CHCESZ KALENDARZ Z LOGO SWOJEJ FIRMY?

     

    Prowadzisz firmę/instytucję? Chciałbyś kupić większą ilość kalendarzy obrandowaną Twoim logo na prezent dla swoich klientów lub pracowników? Napisz do mnie prywatną wiadomość lub zadzwoń 503 575 831. Ustalimy cenę i jeśli zrobimy to szybko to damy radę żebyś miał je przed świętami!

     

    Może macie sklep w którym chcielibyście żeby znalazł się mój kalendarz?

     

    ZRZUTKA Z SERCEM NA TUMSKIM WZGÓRZU-NA CIEPŁĄ ZUPĘ

     

    Przy okazji wydania mojego pierwszego kalendarza chciałbym zaprosić Cię żebyśmy zrobili razem choć trochę dobra. Każdy sprzedany kalendarz to ode mnie 5zł na gorącą zupę, która bywa jedynym w ciągu tygodnia ciepłym posiłkiem dla osób potrzebujących będących często w kryzysie bezdomności. Może dasz radę dołożyć kolejne 5 lub 50 zł?

    Kliknij tu: ZRZUTKA. Serwis nie pobiera opłat, każda zebrana złotówka zostanie przeznaczona na pomoc osobom potrzebującym.

     

    W bardzo prosty  BEZPIECZNY sposób możesz wpłacić dowolną sumę, lub przekazać mi dodatkową gotówkę kiedy będziesz odbierała/odbierał kalendarz, pieniądze przez Was przekazane wpłacę na konto zrzutki żebyście widzieli ile zebraliśmy, finalnie za kasę kupimy produkty potrzebne do przygotowywania posiłków, które otrzymają osoby które od dawna w sposób 100% sprawdzony pomagają potrzebującym. Dziękuję!

     

    Dobrych chwil z naszym pięknym Płockiem!

     

    PS Kalendarz jest już u Ciebie? Będę BARDZO wdzięczny za wiadomość jak wrażenia, dla twórcy to dużo znaczy 🙂

     

    Poniżej przedstawiam Wam widok poszczególnych miesięcy ze styczniowym kalendarium. Nie bójcie się, tylko w styczniu będziecie mieli wydrukowane styczniowe 😉 

    Okładka kalendarza Z sercem na Tumskim Wzgórzu Płock 2021

    Okładka kalendarza Z sercem na Tumskim Wzgórzu Płock 2021

     

     

    Kalendarz Płock 2021

    Luty 2021 (chwilo tylko dla zilustrowania wyglądu kalendarium w każdym miesiącu są pokazane kalendaria styczniowe)

    Płocki kalendarz na 2021r

    Marzec

    Płock kalendarz na 2021r fot Arek Gmurczyk

    Kwiecień

    Maj 2021 kalendarz Płock

    Maj

    Kalendarz Płock 2021

    Czerwiec

    Kalendarz Płock 2021

    Lipiec

    Z sercem na Tumskim Wzgórzu. Kalendarz Płock 2021

    Sierpień

    Z sercem na Tumskim Wzgórzu. Kalendarz Płock 2021

    Wrzesień

    Październik

    Płock 2021

    Listopad

    Kalendarz na 2021r z Płockiem

    Grudzień

    Który miesiąc w kalendarzu będzie Twoim ulubionym 😀 ? Czekam na Twój komentarz!

    Kiedy tracisz 2 najważniejsze w życiu osoby nie jest łatwo pozbierać się i iść przed siebie. OweN nie poddał się i ruszył dalej do przodu. Trzymajcie za niego kciuki!  „…wstałem i napisałem piosenkę” kiedy po kilku zdaniach opowiedzianej przez Piotrka historii wysłuchałem numer wiedziałem, że musimy to zrobić. Najlepiej jak tylko potrafimy. Razem z Kamilem włożyliśmy w to kawał naszego serducha i zdrowia. Daliśmy z siebie maxa chociaż dziś oczywiście patrząc na to wszystko z dystansu zrobiłbym pewne rzeczy inaczej 😉 

    Zapraszam Was do obejrzenia wyników 3 tygodni naszej pracy. 5 dni nagrywania materiału wideo, blisko 2 tygodnie montażu. 138GB materiału, nagrywane w 4K przeskalowane-zmniejszone do Full HD. Klimatyczne płockie reggae na faktach autentycznych OweN-Tak bardzo. #teMomenty, tak jak czuliśmy. Jeśli uważacie, że warto udostępnijcie teledysk dalej, niech pozytywne wibracje lecą w świat. I do zobaczenia na koncertach!  

    Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim osobom na planie i wszystkim tym, którzy przyczynili się do powstania klipu: Kamila Marcinkowska, Wojciech Włodarski, Jacek Strzeszewski, Nana Amako, Tomek Szmulewicz, Michał Fajkowski, Ada Stanuszkiewicz, Katarzyna Kalinowska, Marcin ”Szaweł”, Barbara Sulkowska, Klaudia Kaminska, Mateusz Ciarczyński, Mateusz Sajnog, Beata Sobczak, Radosław Rusinek.
    WisłaTV, Knajpka Płocka, Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki, Katedra Płocka, Czerwony Atrament, sklep muzyczny Cytra Music Płock, Skafander, OweN.

    Jeśli potrzebujecie jakiejś produkcji wideo zapraszamy do KONTAKTU

    <

    Kliknij żeby obejrzeć teledysk OweN-Tak bardzo w serwisie YouTube

    Kliknij żeby obejrzeć teledysk OweN-Tak bardzo w serwisie YouTube

    Zobacz jak powstawał płocki teledysk OweN-Tak bardzo

    Kliknij i zobacz jak powstawał teledysk OweN-Tak bardzo

    Reportaż ślubny Alicji i Piotrka. Ślub w kościele na Cholerce w Płocku. Wesele Żawakol Gąbin, ekstremalna sesja ślubna w Tatrach pod Mnichem.

    Reportaż ślubny Alicji i Piotrka. Ślub w kościele na Cholerce w Płocku. Wesele Żawakol Gąbin, ekstremalna sesja ślubna w Tatrach pod Mnichem.

    Pamiętam jak dziś kiedy Alicja i Piotrek przyszli do mnie pierwszy raz do studia. Już wtedy wiedziałem, że może być ciekawie…i nie pomyliłem się-nic a nic 😀 Pozytywna energia, dużo uśmiechu, wspólna górska pasja-czego chcieć więcej 😀 ?

    Ostrzegam, że dziś zdjęć jest dużo a nawet bardzo dużo. Zabierałem się do tej selekcji dobry tydzień ale z 270 wstępnie wybranych zlikwidowałem jedynie jakieś 20-taki jestem skutecznie, zdecydowany wybieracz 😛 Zapraszam Was do obejrzenia reportażu ślubnego wyjątkowego dnia Alicji i Piotrka. Pełnego uśmiechu, emocji i uczuć czyli wszystkiego tego co lubię fotografować najbardziej. #teMomenty w czystej postaci.

    Ślub odbył się w Parafii Św. Józefa w Płocku, piękne kolorowe wesele z masą fotogenicznych detali w moim ulubionym Żawakolu w Gąbinie. Podczas przyjęcia realizowałem również moją nietypową polaroidową fotobudkę z księgą gości, tym bardziej nietypowo, że po raz pierwszy ever z moją żoną, która spisała się na medal 😀 Na sesję ślubną kilka dni później ruszyliśmy w kierunku Zakopanego. Wylądowaliśmy powyżej Morskiego Oka w okolicach wejścia na Mnicha. Plener łącznie z wejściem i zejściem trwał jakieś…13h 😃 Ilość kilogramów sprzętu potrzebnego do jego zrealizowania-niezliczona 😉 Jeśli dobrze się też przypatrzycie zauważycie, że młodzi na górze musieli przebierać się więcej aniżeli jeden raz. Szacunek dla Alicji i Piotrka za poświęcenie jakiego dokonali  żeby mieć swoje wymarzone zdjęcia. Po wszystkim ja miałem już prawie dość. Jak wytrzymali oni-do dziś nie wiem 😉 Przy okazji sesji zrealizowałem również pamiątkowy film, który znajdziecie pod zdjęciami. Jest również i fota pokazująca album jaki możecie otrzymać ode mnie z wybranych przez Was fotografii. Miłego oglądania. 

    zdjęcia ślubne 2018 płock

    samochód na ślub Płock

    Pan młody Płock

    bukiet ślubny, panna młoda Płock

    emocje na ślubie, fotograf ślubny Płock

    zdjęcia ślubne Płock

    płock fotograf na wesele

    żawakol wesele zdjęcia

    dekoracje ślubne Żawakol

    oryginalne dekoracje ślubne w klimacie górskim

    fotograf wesele 2019

    foto slubne plock fotograf

    wschód słońca w Tatrach, sesja ślubna

    sesja ślubna nad Morskiem Okiem

    ekstremalna sesja ślubna w górach wspinaczka

    ekstremalny plener ślubny góry

    fotograf na ślub Zakopane

    sesja ślubna wspinanie

    foto slubne zakopane

    szalona sesja ślubna

    fotograf Zakopane

    zwariowana sesja ślubna

    morskie oko zdjęcia ślubne

    zdjecia slubne w gorach fotograf

    arek gmurczyk fotograf ślubny

    fotograf Płock


    Obejrzyj również i film, który zrealizowaliśmy podczas sesji, szczególnie jeśli do tej pory myślałeś, że te góry to jakieś wklejane pewnie 😉 

    <

    A tak może wyglądać Twój album, który na każde zawołanie przywoła Twoje najlepsze wspomnienia 😀

    album ślubny
    Jeśli podobało Ci się polub i udostępnij proszę dalej. Docenisz nasz wysiłek i pomożesz zrealizować kolejne ciekawe akcje. Być może dzięki temu ja będę miał pracę a Ty będziesz miał co oglądać. Dzięki 😀 !

    Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

    Informuję, że kopiowanie jakichkolwiek elementów tej strony, w tym zdjęć, tekstów i innych elementów graficznych w celu wykorzystania ich w całości, części lub w dowolnej formie zmodyfikowanej w jakichkolwiek publikacjach elektronicznych, na stronach internetowych, lub innych formach, bez uprzedniej pisemnej zgody Autora Arkadiusza Gmurczyka jest zabronione i nie wyrażam na nie zgody. W przypadku ich bezprawnego użycia będę dochodził swoich praw na drodze sądowej. Dane zamieszczone na stronie nie stanowią wiążącej oferty jakichkolwiek usług. Dane te mają wyłącznie charakter ogólnoinformacyjny. W celu zakupu zdjęć oraz uzyskania pozwolenia na ich wykorzystanie proszę o kontakt pod numerem telefonu 503 575 831 lub wiadomość @. Dziękuję za poszanowanie efektów mojej pracy :)


    wedding photography