Dawno mnie tu nie było. W sumie to nie wiem czy się z tego cieszyć czy smucić. Nie mam totalnie na nic czasu, zdarza mi się spać po 2h, zasypiać na siedząco i nie mieć czasu na to żeby mówić że nie mam czasu ale to może i dobrze bo mam wrażenie że te słowa stały się ostatnio modne 😉 . Dużo się u mnie dzieje, muszę to wszystko jakoś poukładać i jeszcze lepiej zorganizować bo na dłuższą metę może być ciężko. Z drugiej strony kiedy jak nie teraz? Kiedy jak nie teraz kiedy jestem młody? Kiedy mam najwięcej siły, pomysłów i ochoty? Kiedy jaram się tym wszystkim i sprawia mi to zajebistą frajdę? Kiedy jak nie teraz? Nie bardzo potrafię wyluzować ale coraz częściej dochodzi do mnie że muszę się tego nauczyć.
Sezon w pełni. Przede mną ostatnie 5 ślubów w tym roku. 2 sesje w Zakopanem. Jedno piękne góralskie wesele. Wyjazd na zdjęcia do Szwajcarii. Stowarzyszenie. Przygotowania do naszej pierwszej wystawy fotograficznej, do kolejnej wychodzącej z Płocka edycji ogólnopolskiej kampani społecznej dotyczącej prawa autorskiego „Jestem Autorem. Znam swoje prawa”. Worldwide Photo Walk 2013-największy na świecie spacer fotograficzny który ponownie i w tym roku w Płocku. Złośliwość rzeczy martwych. Opóźnienia zafundowane szwankującym komputerem. Problemy z serwisem Nikon Polska ( do tego wrócę). Dużo tego wszystkiego. Najbardziej żałuję że nie zdążyłem zgłosić mojego pomysłu do Budżetu Obywatelskiego Płocka ale i do tego jeszcze wrócę.
Powoli zaczynam tęsknić za jesienią i zimą. Chciałbym wziąć kubek gorącej herbaty, usiąść na łóżku i obejrzeć jakiś film. Nie pamiętam kiedy oglądałem jakiś film. Nie pamiętam kiedy w ogóle oglądałem telewizję, kiedy nic nie robiłem.
Wenecja. Jedno z najpiękniejszych miejsc w jakich robiłem zdjęcia ślubne. Kolorowy Adriatyk , gondole, wszechobecne mosty i kanały, gorący bajkowy klimat, niesamowita architektura i temperament. Dziś tylko 3 klatki na zaostrzenie apetytu z zagranicznej sesji Ani i Piotrka (dzięki za klik-kilk!). Wiecie co w tym wszystkim jest najlepsze? Nie nie to że jeszcze tych zdjęć nawet nie obejrzałem (…). Zgadujcie dalej. No dobra powiem Wam bo szkoda Waszego czasu. Najlepsze w tym wszystkim jest to że do Wenecji a równie dobrze Paryża, Barcelony lub. np. Budapesztu możecie lecieć za naprawdę nieduże pieniądze. Koszt mojego dojazdu z Płocka do Zakopanego w którym dość często fotografuję bywa najczęściej większy aniżeli koszt 2 a nawet i 3 biletów lotniczych do jednego z tych miast-fajnie co 🙂 ? Podróżujcie, latajcie, odkrywajcie nowe miejsca i kultury bo jeszcze nigdy nie było to takie proste a rozwija bardzo. Jeśli macie jakieś pytania dotyczące taniego latania, możecie zadawać je w komentarzach na dole. Miłego weekendu 😀 !