Posts Tagged ‘Travel Photography’

Wyspy Owcze

16 stycznia, 2011

Głosuj na moją stronę w konkursie Blog Roku 2010

Tylko do dzisiejszego południa (20.01.11 godz.12:00) możesz jeszcze oddać swój głos w konkursie na Blog Roku 2010. Więcej info TU.  Wielkie dzięki za wsparcie!

Wyspy Owcze odwiedziliśmy w 2008 roku podczas naszej podróży rowerowej do Islandii. W sakwie na kierownicy mojego roweru mam Nikona D200 z Tamronem 17-50 mm f/2.8. Warunki atmosferyczne „mało sprzyjające”. Niemal non-stop spowite chmurami niebo, momentami ulewnie padający deszcz w połączeniu z mocnym wiatrem.

Na Wyspy Owcze dopłynęliśmy ok. godz. 9:00. Torshavn do którego przypływa prom jest stolicą, największym miastem archipelagu Wysp Owczych. Założone około X wieku przez zamieszkujących tamtejsze ziemie wikingów. Siedziba władz duńskiego terytorium zależnego. Całą wyspę Streymoy na której leży miasto zamieszkuje ok 13 000 osób, cały kraj jedynie 50 000.
Torshavn Faroe Islands
Fort Skansin z najstarszymi armatami z czasów wojen napoleońskich znajduje się tuż obok miejsca w którym cumuje prom Norröna. Wzniesiony w 1580 roku zabezpieczał port przed najeżdżającymi wyspę piratami. Podczas II Wojny Światowej pełnił ważną rolę obronną przed nalotami niemieckimi.
skansin faroe islands
Jedno z pierwszych niesamowitych przeżyć podczas pobytu na Wyspach Owczych. Przejazd rowerowy przez Vágatunnilin. Liczący blisko 5 kilometrów tunel pod dnem oceanu łączący wyspy Leynar i Fútaklett. Najgłębsze miejsce tunelu względem powierzchni ( w tym przypadku oceanu) ma ponad 105m głębokości. Tunel swoim kształtem przypomina parabolę. Dosyć stromy, długi zjazd w ciemność której końca nie widać na non stop wciśniętych piszczących jak oszalałe hamulcach robi wrażenie :D. Istny zjazd do piekieł. Ciśnienie panujące w najgłębszym miejscu tunelu w połączeniu ze specyficznym zapachem potęguje wrażenia utrwalone maksymalnie ultra długim podjazdem na ostatnim odcinku wyjazdu z budowli (ok. 2km o ile dobrze pamiętam).  Przejazd tunelem jest płatny (z wyjątkiem rowerów), każdą podróż należy opłacić na stacji benzynowej (nie widziałem żadnej przez prawie 2 dni pobytu) inaczej nie będziemy mogli opuścić wysp.
Vágatunnilin
Około drugiej połowy XIV wieku powstają pierwsze, typowe do dziś na Wyspach Owczych domy z trawiastymi dachami.
faroe
Owce pasą się tu swobodnie przez cały rok i co ciekawe ich liczebność utrzymywana jest na stałym poziomie 75 000 sztuk, wiele zasad ich hodowli określa „List Owczy” prawo ustanowione w XIII w.
Wyspy Owcze
Wyspy Owcze to archipelag 18 głównych wysp wulkanicznych o powierzchni górzystej na Morzu Norweskim.
wyspy owcze faroe islands
Na wyspach panuje klimat chłodny, umiarkowany z silnymi oddziaływaniami oceanicznymi. Zimy są ciepłe a lato chłodne, średnia temperatura w sierpniu to 11C. Już pierwszego dnia pobytu przekonaliśmy się na własnej skórze co oznacza określenie „silne wpływy oceaniczne”. Nasza pierwsza wyprawa rowerowa po okolicy zakończyła się kompletnym przemoczeniem i wyziębieniem jej uczestników. Wiatr, deszcz i panująca temperatura pozostawiły po sobie niezapomniane wspomnienia 😉
fotograf wyprawy
Wyspy Owcze - Faroe Islands
Tinganes jest półwyspem, najstarszą dzielnicą stolicy. To tu znajduje się współczesna siedziba farerskiego parlamentu.
Wyspy Owcze Tinganes
W 2005r. na wyspach zarejestrowanych było około 95 miejscowości z których niektóre istniały tylko jako pojedyncze domy zamieszkałe przez kilka osób, były też nawet takie w których nie było już stałych mieszkańców.
faroe islands wyspy owcze
Wyspy Owcze - Faroe Islands
wyspy owcze
Wyspy Owcze opuszczamy ok godz. 21.30 po prawie dwóch dniach pobytu. Zmarznięci, przemoczeni pomimo wszystko zadowoleni, płyniemy wreszcie na spotkanie z naszą upragnioną Islandią. Więcej zdjęć z pochmurnego pobytu w królestwie owiec znajdziecie w galerii podróże.
wyspy owcze zdjęcia

Głosuj na moją stronę w konkursie Blog Roku 2010

Tymczasem na mojej oficjalnej stronie na Facebooku znajdziecie już zajawkę zdjęć kolekcji Macieja Zienia z pokazu który odbył się podczas wczorajszej Polskiej Gali Ślubnej Zapraszam na oficjalną stronę arekGMURCZYK.pl na Facebooku !

Islandia spadła na mnie niczym przysłowiowy grom z jasnego nieba. Rok 2008. Telefon. Dasz radę? Dam! Jadę. W sumie 16 dni. Busem jedziemy z Warszawy do Danii. Na Wyspy Owcze na których spędzimy najbliższe 2 dni dopływamy po ponad 25 godzinnej podróży promem razem z naszymi bagażami, rowerami i samochodem eskortującym wyprawę. Na miejscu mam być fotografem, kimś w rodzaju pilota, członkiem grupy, pomocnikiem w razie potrzeby. Perspektywa +/- 100 km dziennie na rowerze w delikatnie mówiąc dosyć mocno zmiennych warunkach pogodowych w „pagórkowatym” terenie-robi swoje. Cieszę się, że ostatnie 2 lata dosyć sporo jeździłem rowerem, Irlandia też w sumie do najłatwiejszych nie należała jednak czym są okolice irlandzkiej mokrej Droghedy w porównaniu z krainą czterech żywiołów-to się jeszcze okaże. Nigdy w życiu jednego dnia na rowerze nie przejechałem więcej jak 40 km, tym razem muszę być przygotowany na odcinki nawet stu kilometrowe nierzadko w ekstremalnych warunkach chociażby za sprawą niezwykle silnych wiatrów. Wcześniejsze przygotowania do maratonu w Dublinie dają mi dodatkową pewność siebie. Będzie dobrze. Dam radę. Z takim postanowieniem robię ostatnie zakupy, buty, spodenki z miękkim krokiem 😉 , moje ulubione koszulki dri-fit, i równie ulubione batony musli-wszystko to powinno zmieścić się w moim plecaku. W sakwie na kierownicy instaluję niedawno zakupionego Nikona D200 z jedynym obiektywem Tamronem 17-50 mm f/2.8 . Miejsca będę miał niewiele, poza tym muszę się liczyć z każdym dodatkowym kilogramem.

Z Wysp Owczych do Seydisfjordur na wschodnim wybrzeżu Islandii nasz prom dopłynął około południa. Islandia przywitała nas dość srogo, w głowie kłębiła się tylko jedna myśl, co jeśli przez cały nasz pobyt będzie tak jak tu? Jak w takich warunkach jeździć na rowerze? O tym jak zmienne warunki pogodowe panują na wyspie w ciągu naszego pobyty przekonaliśmy się nie raz, wystarczyło przejechać kilkadziesiąt kilometrów żeby naszym oczom ukazał się zupełnie inny świat…

Islandia Seydisfjordur
Nocujemy na kempingu w Djuoivogur, szybko rozstawiam namiot żeby zdążyć jeszcze zrobić kilka zdjęć. Dochodzi 23:00 widno będzie jeszcze przez „dłuższą chwilę”.
Islandia Djuoivogur. Wyprawa rowerowa.
Jökulsárlón (z islandzkiego laguna lodowcowa) to naprawdę niesamowite miejsce. Lodowe jezioro na południu wyspy, powstaje z wody topniejącego lodowca Vatnajökull. Niestety mam pecha, ciężkie ołowiane chmury wiszą nad całą laguną, o słońcu mogę tylko pomarzyć. Odłamujący się od czoła lodowca lód ma niesamowity kolor, ogromne bryły płyną stąd prosto do pobliskiego oceanu. Majestatycznemu widokowi towarzyszą niesamowite dźwięki pękającego przemieszczającego się non stop lodowca. To tu w 2002r kręcono jedną ze scen Jamesa Bonda.
Jökulsárlón glacier
Jeszcze nigdy w życiu z tak bliskiej odległości od mojej głowy nie widziałem mewy/rybitwy (cokolwiek to było…) Cieszę się że miałem kask, na drugi raz zastanowię się pewnie dwa razy chcąc zrobić z bliska zdjęcie przesiadujących na skałach ptaków (jak później się okazało, ptaki te pilnowały swoich młodych…)
Islandia wyprawa rowerowa
Południowo-wschodnia część wyspy, w oddali widać jęzor Vatnajökull, największego lodowca Europy, czwartego na świecie pod względem wielkości o powierzchni przekraczającej ponad 8000 km2 !
islandia Vatnajökull
Jedziemy dalej, kolejny most, kolejne koryto, woda z topniejącego lodowca jest wszechobecna.
iceland Vatnajökull gmurczyk
Na Islandii nie zobaczycie raczej drzew, flora na tym terenie jest niezwykle uboga, wszędobylska zastygnięta lawa porośnięta mchem stanowi chyba jej najczęstszy roślinny krajobraz. Zwierząt jest jeszcze mniej obok niedźwiedzi i lisów na wyspie możecie zobaczyć renifery (w załączonej poniżej galerii). Niestety ogniskowa 50mm nie pozwoliła mi na satysfakcjonujące mnie uwiecznienie ich w kadrze.
islandia zdjęcia
Fotografowanie w grupie rowerzystów nie jest łatwą sprawą. Ustalamy, że przez większość czasu będę zamykającym nasz mały peleton tak abyśmy mieli pewność że jedyną osobą, która ewentualnie zgubi się będę ja 😉 . Każde zatrzymanie się przeze mnie w celu zrobienia zdjęcia oznacza późniejszą momentami forsowaną gonitwę grupy, na ogół jednak (całe szczęście) wszyscy jedziemy bardzo spokojnie w niemal kontemplujących nastrojach. Swoją drogą zgubienie się w Islandii może nie być łatwym zadaniem. Ring Road tak nazywa się bowiem jedyna droga prowadząca dokoła całej wyspy, bardzo mało zjazdów z bezkresnym pustkowiem robi niesamowite wrażenie, 30km bez mijającego Cię samochodu, mijanego przez Ciebie domu to tu normalne. Stacja benzynowa? Zapomnij. Enjoy The Silence.
 iceland photography
I pomyśleć że od najbliższych brzegów Grenlandii dzieli nas jedynie 300km…
fotograf płock
Czarne plaże Islandii uznawane są za jedne z najpiękniejszych na świecie.
Iceland Travel Photography
Zdecydowanie najlepszy widok wyprawy z mojego namiotu (30 metrów po prawej). Skógafoss to blisko 60 metrowy wodospad, 25 metrów szerokości. Wzdłuż jego zbocza biegnie szlak, którym przy odrobinie szczęścia w postaci dobrej pogody możecie wejść na samą jego górę (może być ślisko). Słyszeć wodospad z  namiotu-bezcenne, to nic że w nocy temperatura spadnie  do okolic 0 C Celsjusza 😀
Skógafoss Iceland
Słońce na Islandii tworzy niesamowite spektakle świetlne.
Icelandic horses Iceland
Islandia
Dolina Haukadalur. Strokkur to największy czynny gejzer Islandii. W dość równych odstępach czasu (ok. 10 min) 30 metrowy słup gorącej wody o średnicy ok. 3 m strzela w górę z ogromnym impetem, niesłychane wrażenia gwarantowane!
Iceland Strokkur
iceland strokkur
Gullfoss na rzece Hvítá to kolejny z imponujących wodospadów przez który w każdej sekundzie przepływa 400 metrów sześciennych wody.
iceland Gullfoss
Reykjavik to największe miasto Islandii a zarazem najbardziej wysunięta na północ stolica świata w której mieszka większa część wszystkich mieszkańców wyspy (ok. 120 tyś). Widok z wieży kościoła Hallgrímskirkja, trzeciego najwyższego budynku Islandii (74,5 m).
Reykjavik Iceland
Iceland photography
Na drewnianych rusztowaniach szkielety tysięcy ryb, pozostałości po przygotowaniach tutejszego przysmaku-suszonej rybie.
Islandia
Błękitna laguna (Bláa Lónið) to miejsce gdzie woda ma niespotykany nigdzie indziej na świecie kolor. Islandzkie uzdrowisko SPA czerpiące swą energię z niezwykle słonych, bogatych w minerały wód geotermalnych mających znane na całym świecie właściwości lecznicze. Stąd już tylko kilkanaście kilometrów do Keflavíku z którego odlatujemy po 14 dniach pobytu na Wyspach Owczych i Islandii.
blue lagoon iceland
Ostatnie chwile z Islandią, magiczne miejsce którego nie da się zapomnieć. Mam nadzieję że będzie mi jeszcze dane tam wrócić, być może na dłuższą chwilę, być może bardziej w głąb lądu, ze zdecydowanie bardziej tym razem świadomą fotografią.
islandia gmurczyk
Jak widać nie było tak źle, daliśmy radę 🙂 . Przejechanie ponad setki kilometrów jednego dnia na Islandii bywa bardzo męczące, jednak doznania wzrokowe rekompensują z nawiązką cały wysiłek. Dzikość, nieskażonej przemysłem Islandii jest niepowtarzalnie piękna-warta każdych wyrzeczeń. Tak więc jeśli szukacie przewodnika-służę pomocą :D.
Jeśli podoba się Wam moja fotorelacja zapraszam serdecznie do obszernej galerii gdzie znajdziecie ponad 130 zdjęć z tej części podróży: Islandia-Iceland
Islandia galeria

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Informuję, że kopiowanie jakichkolwiek elementów tej strony, w tym zdjęć, tekstów i innych elementów graficznych w celu wykorzystania ich w całości, części lub w dowolnej formie zmodyfikowanej w jakichkolwiek publikacjach elektronicznych, na stronach internetowych, lub innych formach, bez uprzedniej pisemnej zgody Autora Arkadiusza Gmurczyka jest zabronione i nie wyrażam na nie zgody. W przypadku ich bezprawnego użycia będę dochodził swoich praw na drodze sądowej. Dane zamieszczone na stronie nie stanowią wiążącej oferty jakichkolwiek usług. Dane te mają wyłącznie charakter ogólnoinformacyjny. W celu zakupu zdjęć oraz uzyskania pozwolenia na ich wykorzystanie proszę o kontakt pod numerem telefonu 503 575 831 lub wiadomość @. Dziękuję za poszanowanie efektów mojej pracy :)


wedding photography