To kolejny rok z rzędu wyjątkowo fotograficznie dla mnie udany i trochę chyba zaczynam się bać co przyniosą kolejne bo ile jeszcze może być „lepiej” ? Żartowałem, nie boję się. Na pewno nie tego. Już takim jestem typem człowieka, uwielbiam wyzwania i w stosunku do nich jestem cholernie uparty i potrafię pracować mocno i intensywnie na to żeby je realizować ale dziś nie o tym.

Tak czy siak nie wiem trochę co o tym wszystkim dobrym myśleć 🙂 , tym bardziej w perspektywie nowego nadchodzącego, który jak wszystko wskazuje będzie dla mnie jeszcze bardziej wyjątkowy 😀 . Dużo nowego przede mną ale o tym chętnie opowiem Wam za jakiś czas. Powiem tylko że to „nowe” mocno związane jest z miejscem z którego właśnie piszę do Was te słowa. Jak to mówią kto nie ryzykuje ten nie pije szampana 😉

III Bieg Sylwestrowy w Płocku 31.12.2013

Dzisiejszy III Bieg Sylwestrowy w Płocku z najtwardszym Maćkiem jakiego znam 🙂 !
fot. Tomasz Miecznik więcej zdjęć http://www.portalplock.pl/pl/334_informacje/5936_sylwestrowe_szalenstwo_nad_sobotka_foto.html

Miałbym wyjątkowo ciężko wybrać jedną jedyną „najlepszą” „sytuację” jaką miałem możliwość fotografować w mijającym powoli roku. Było bliżej ale było i dalej. Zagranicznie mniej i bardziej. Trochę cieplej i zimniej. Na 100% ogromnie ciekawie. I pomimo, że czasem naprawdę męcząco to tak jak kocham.

Mogę stwierdzić z całą pewnością to było niesamowite 365 dni za które bardzo ale to bardzo Wam wszystkim dziękuję. Jak bum cyk cyk 🙂

Tak sobie myślę, że to był rok który nie tylko obfitował w ciekawe wydarzenia przy których miałem możliwość być blisko ale również był to okres w którym poznałem wyjątkowo wiele niesamowitych osób i chyba tak naprawdę to cieszy mnie najbardziej.

Zdecydowanym „fenomenem” mojego mijającego roku było dla mnie zjawisko (piszę o tym z pełną świadomością użytego słowa 😉 ) Night Runners Płock o których pisałem pierwszy raz w maju KLIK. Rekordowe 18 osób podczas majowego spotkania na którym byłem pierwszy raz i blisko 200! podczas jednego z kolejnych naszych biegowych czwartków. Przez wiele wiele tygodni biegaliśmy w grupie której liczebność nie spadała poniżej 100 osób. W życiu ale to w ŻYCIU nie dałbym wiary, że jest to możliwe w naszym mieście, które oczywiście pomimo wszystko jak zawsze uważam za miejsce świetne 🙂 . Żeby nie było-to nie jest kwestia „ilości” bo daleko mi od bycia jej „wyznawcom” tylko cieszy nieziemsko mnie jej „jakość”. Znamy się krótko ale dużo fajnego zrobiliśmy przez te kilka miesięcy, wiele znajomości, przyjaźni a nawet i chyba miejscami czegoś więcej 😉 , fajne integracje poza biegowe, akcje charytatywne i w pip dużo pozytywnej energii z uśmiechem wielkim. Dla mnie to zdecydowany FENOMEN. Polecam spróbować i bardzo zapraszam Was żebyście wpadli kiedyś do nas i spróbowali dowiedzieć się o czym piszę. Na www.nightrunnersplock.pl znajdziecie informację o tym co, gdzie i kiedy robimy. Będzie tam też linka do naszej grupy na FB.

Będąc w temacie spontanicznych „podsumowań” (naprawdę tego nie planowałem) chciałbym napisać jeszcze w błyskawicznym skrócie (innej opcji nie ma biorąc pod uwagę że jest Sylwester godz. 17:11) będzie jeszcze oczywiście Płocka Grupa Fotograficzna i nasze jej „zalegalizowanie” czyli zawiązanie stowarzyszenia które miło mi jest prowadzić. To była kwestie czasu i patrząc na to z jego perspektywy uważam, że była to bardzo dobra decyzja. Początki nowego zawsze są trudne. Tym bardziej jeśli to „nowe” istniało już wcześniej kilka lat. Biorąc pod uwagę ile w tym roku zrobiliśmy oprócz samej organizacji „nowych struktur”, podziału obowiązków, itp. „bzdetów” z całą pewnością stwierdzam, że możemy być zadowoleni z pierwszego (niepełnego jeszcze) roku naszej działalności i rzeczy które za nami. Niezmiennie cieszę się, że mam przy sobie osoby na których z całą pewnością mogę polegać. Jedyne o czym w tym momencie „marzę” a związane jest z naszą działalnością to to żebyśmy dorobili się własnego miejsca w którym jestem przekonany moglibyśmy zrobić jeszcze więcej dobrego nie tylko dla naszego miasta. U mnie w domu czyli w siedzibie stowarzyszenia  już się nie mieścimy…. 😀  p.s Żeby nie było to również i w tym przypadku jestem dobrej myśli.

Kochani życzę Wam wszystkim szczerze żebyście w tym nadchodzącym wielkimi krokami Nowym Roku w dobrej kondycji mogli robić zawsze to co kochacie i żebyście jeśli tylko chcecie mogli spełniać się w tym w minimum 99%. Zdrówka dużo bo ono zawsze jest najważniejsze. Pomyślności dla Was i Waszych bliskich. Dajcie czadu dzisiejszej nocy. A jutro spotkajmy się w samo południe na III Plenerze Noworocznym Stowarzyszenia Płocka Grupa Fotograficzna KLIK.

Kończę ten spontan. 18:09 a ja dresów nie wyprasowałem 😉 Sajonara!

 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Informuję, że kopiowanie jakichkolwiek elementów tej strony, w tym zdjęć, tekstów i innych elementów graficznych w celu wykorzystania ich w całości, części lub w dowolnej formie zmodyfikowanej w jakichkolwiek publikacjach elektronicznych, na stronach internetowych, lub innych formach, bez uprzedniej pisemnej zgody Autora Arkadiusza Gmurczyka jest zabronione i nie wyrażam na nie zgody. W przypadku ich bezprawnego użycia będę dochodził swoich praw na drodze sądowej. Dane zamieszczone na stronie nie stanowią wiążącej oferty jakichkolwiek usług. Dane te mają wyłącznie charakter ogólnoinformacyjny. W celu zakupu zdjęć oraz uzyskania pozwolenia na ich wykorzystanie proszę o kontakt pod numerem telefonu 503 575 831 lub wiadomość @. Dziękuję za poszanowanie efektów mojej pracy :)


wedding photography