Początkowo miałem nie przyjeżdżać (pomimo że jestem uparty i mam podobno silną wolę to nawet i mi ta opcja wydawała się mało realna…) później stanęło na tym że zrobię tylko start (na którym bardzo mi zależało) a finalnie pognałem jeszcze na chwilę za i pod most i na dwie dłuższe w okolice zbiegu z pierwszej pętli. Nie biegłem z Wami ale wróciłem do domu totalnie mokry. Było warto.
Wielkie dzięki dla uśmiechniętej płocczanki za udostępnienie mi swojego tarasu na który wbiegłem o 10:00 i za podrzucenie na trasę okularów których zapomniałem z niego zabrać. BTW ciekawe kiedy zorientowałbym się że nie mam ich na nosie 😀
Przed Wami kilka zdjęć z II Półmaratonu Dwóch Mostów, Płocka uśmiechniętego, tętniącego dobrym humorem, tak rozbieganego jakiego być może jeszcze nie widzieliście. Wieczorem pod zdjęciami pojawi się dodatkowo 10min spontaniczny filmik z trasy który wrzucam właśnie na mój kanał na YouTube–subskrybujcie-dowiecie się pierwsi o nowych materiałach.
psst! słyszeliście już o Night Runners Płock?!
Zdjęć mam oczywiście więcej również i z innych miejsc tak więc jeśli mnie odpowiednio zmobilizujecie (np. w komentarzach na dole) to być może kiedyś je wstawię a jeśli macie ochotę to udostępniajcie wpis dalej. Tak to fajne uczucie jeśli 2000 osób w ciągu doby może zobaczyć Twoją pracę. Logiczne 🙂
Daliście czadu! Gratuluję. Widzimy się w czwartek. Ciao!