Powiem Wam szczerze że przez dłuższą chwilę zastawiałem się nawet kim tak naprawdę jest fotograf ślubny 😀 o kim i (od?) kiedy można tak powiedzieć , czy istnieje jakaś definicja czy w jakiś sposób można sprecyzować to określenie? Przyjmijmy, że w tym miejscu nie zastanawiamy się po co tylko czy 😉 . Wikipedia milczy (możecie być wreszcie pierwsi!), słownik języka polskiego-również. Nie sądzicie więc chyba że będę pierwszym (Wy możecie), który sprecyzuje tą jak widać zaczarowaną póki co definicję zupełnie tak naprawdę w sumie przecież nie istotną 😀 .
Monochromatyczne 3 fotografie jako zapowiedź egzotycznego reportażu ślubnego Ani i Rafała. Spokojnie, w dalszej części będzie już bardziej kolorowo, choć chwilami może i nie do końca jednak spokojnie. Jak widać (?) będzie piasek, będą też palmy i jacht na tle niebieskiego letniego nieba z białymi obłokami jak zresztą na egzotyczne klimaty przecież przystało 😉 .