No dobra mogę Wam wreszcie o czymś powiedzieć. Przede mną nowy rozdział mojej fotograficznej przygody a ponieważ dłużej już nie wytrzymam chciałbym podzielić się również z Wami informacją która cieszy mnie niezmiennie od kilku dobrych miesięcy a z którą tak naprawdę byłem do tej pory praktycznie sam.
Moje własne atelier. Pracownia. Studio w rodzinnym Płocku. Wszystko już prawie gotowe. Co prawda nie będzie to studio do którego od tak sobie można wejść z ulicy i zrobić zdjęcie do dowodu ale żeby nie było-chętnie Was w nim kiedyś ugoszczę na dłuższą i miłą chwilę.
Moje małe studio fotograficzne a właściwie bardziej pracownia z funkcją studyjną to prawdopodobnie dopiero początek większych zmian, nowości o których chętnie napiszę Wam za jakiś czas jak już dorosnę emocjonalnie do tego żeby podzielić się Wami tym wszystkim.
Tak czy siak trzymajcie proszę kciuki i życzcie mi powodzenia 🙂